Plany ochrony rynku budowlanego przed konkurencją spoza
Firmy spoza Unii Europejskiej, głównie z Azji, w 2023 roku zwyciężyły w co czwartym przetargu rozpisanym przez GDDKiA. Polskie Stowarzyszenie Wykonawców Nawierzchni Asfaltowych (PSWNA) postuluje potrzebę właściwej ochrony krajowego rynku budowlanego.
W drugiej połowie czerwca zakończyło się jedno z najdłużej trwających postępowań publicznych dotyczących budowy dróg ekspresowych w województwie podlaskim. Niemal rok po ogłoszeniu przetargu i po serii odwołań i procesów – w tym przed Krajową Izbą Odwoławczą – Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała umowę na projekt i budowę 24-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej S19 Sokółka – Czarna Białostocka. Nową inwestycję zrealizuje chińska firma Stecol Corporation ze niemal 830 mln zł. Polaqua, oferent z drugą ceną, proponował 860,7 mln zł.
To kolejny sukces Stecol Corporation. Spółka z Chin buduje w Polsce już kilka odcinków dróg szybkiego ruchu, w tym autostradę A2 pod Siedlcami i trasę S6 koło Słupska. Według wyliczeń „Dziennika Gazeta Prawna” wartość zleceń drogowych tej firmy pod koniec marca wynosiła prawie 3,6 mld zł.
Stecol Corporation nie jest wyjątkiem. Na polskim rynku budownictwa drogowego bardzo aktywna jest ostatnio m.in. chińska spółka Aldesa Construcciones oraz turecka Kolin İnşaat. Kilka kontraktów zdobyły również przedsiębiorstwa z Kazachstanu.
Niezbędna efektywna ochrona rynku
PSWNA od dawna dostrzega wzrost liczby wykonawców spoza Unii Europejskiej. – Pomiędzy rokiem 2014 a 2023 ośmiokrotnie wzrosła liczba przetargów wygranych przez firmy azjatyckie w Polsce. Średnia cena ofertowa wykonawców azjatyckich była aż o 18% niższa od firm europejskich, obecnych na polskim rynku – czytamy w liście otwartym sprzed kilku tygodni, adresowanym do Pawła Woźniaka, pełniącego obowiązki Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad.
Zdaniem Polskiego Stowarzyszenia Wykonawców Nawierzchni Asfaltowych system preferencji fiskalnych i innych o charakterze pomocowym w państwach, z których pochodzą wykonawcy azjatyccy, skutkuje nierówną konkurencją względem pozostałych wykonawców na polskim rynku. – Przykładowo, w pierwszej połowie 2023 roku wartość ofert wygrywających wykonawców azjatyckich wyniosła 4,7 mld zł, zaś wszystkich pozostałych 3,5 mld zł. Jednocześnie wykonawcy Ci zasadniczo nie płacą podatku CIT w Polsce, podczas gdy w samym roku 2021 łączny CIT zapłacony przez największe firmy budowlane w Polsce przekroczył 770 mln zł – wyliczają autorzy wspomnianego wyżej listu.
PSWNA zwraca uwagę na potrzebę ochrony polskiego rynku budownictwa drogowego. Zdaniem Stowarzyszenia obecny projekt Ustawy o certyfikacji wykonawców zamówień publicznych jest nieakceptowalny na rynku wykonawców, ponieważ w istocie nie wprowadzi on żadnej poważnej zmiany w dostępie do rynku budowlanego. Ochrona rynku – na wzór innych krajów UE – powinna dotyczyć przede wszystkim infrastruktury, która jest bezpośrednio związana także z kwestiami bezpieczeństwa.
– Dostrzegamy potrzebę systemowego uregulowania ochrony krajowego rynku budowlanego przed nieuczciwą konkurencją, jednak wprowadzenie takich rozwiązań może wydłużyć się poza prawdopodobne terminy ogłoszenia postępowań przetargowych w znaczącej liczbie nowych inwestycji drogowych – zauważa PSWNA w liście do GDDKiA.
Według ekspertów Stowarzyszenia absolutnie niezbędne jest więc szybkie ustalenie merytorycznie istotnych i uzasadnionych warunków udziału w postępowaniu, które ograniczą niekontrolowany napływ podmiotów spoza rynku UE na polski rynek budowlany.
W oczekiwaniu na wyrok TSUE
Istotną zmianą może okazać się wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Wyczekiwane orzeczenie – jak przypomniał w maju Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych – zaopiniuje, czy firmy z Chin, Turcji czy Kazachstanu mają prawo ubiegać się o zamówienia publiczne w UE. Obecnie w wielu krajach należących do Unii Europejskiej dostęp wykonawców z państw trzecich do postępowań zamówieniowych nie jest uregulowany, odbywa się na zasadach milczącego przyzwolenia.
Niewykluczone, że wyroki TSUE wyjdą naprzeciw postulatom PSWNA i krajowych firm budowlanych. Sugeruje to znana od wiosny opinia Anthony'ego Collinsa, rzecznika generalnego TSUE. W sprawie dotyczącej budowy odcinka kolejowego w Chorwacji, w której brała udział jedna z tureckich firm, Collins stwierdził, że przepisy unijne nie zezwalają na udział w przetargach wykonawców spoza UE. Swoje stanowisko oparł na założeniu, że regulacja rynku zamówień publicznych jest wyłącznym uprawnieniem Unii Europejskiej.
Gdyby jednak wyrok TSUE nie rozstrzygnął jednoznacznie kwestii udziału firm spoza UE w polskich przetargach lub gdyby miało się to stać w odległej przyszłości, propozycje PSWNA powinny zostać jak najszybciej uwzględnione. Leży to w interesie nie tylko członków Stowarzyszenia, ale również wszystkich uczestników rynku budownictwa drogowego w Polsce.